Rozdział 7 część 2
Ludmila:
Strasznie zdziwił mnie fakt,że tylko co zdążyliśmy przyjechać ,a Fede już mnie zostawił.To było do niego w ogóle nie podobne, ale skoro już zostałam sama wykorzystałam czas na komponowanie.Skończyłam właśnie słowa do nowego utworu,kiedy do pokoju weszła siostra Fede.
-Mam coś dla Ciebie.Masz godzinę na przygotowanie,a potem zabieram Cię na imprezę
-Ale...
-Nie ma żadnego ,ale.Pośpiesz się ,bo czas Ci już mija kochana.
Zrezygnowana otworzyłam pudełko,a w nim była prześliczna sukienka w kolorze pudrowego różu.No nie powiem Lucia ma dobry gust.Tylko nie wiem po co jedziemy do tego klubu.Według poleceń przygotowałam się,jednak postawiłam na delikatny makijaż co było dziwne,ale akurat dziś wydało mi się odpowiednie.Wsiadłam do samochodu dziewczyny i od razu mogłam stwierdzić,że jeśli chodzi o tą dziedzinę rodzeństwo ma bardzo podobny gust.Jeśli już jestem sam na sam z Luc to wykorzystałam to na dowiedzenie się czegoś więcej o Fede:
-Mogę Cię o coś spytać?
-Jasne ,o co tylko chcesz
-Opowiesz mi wszystko o Fede
-Oj to chyba długa historia ,ale postaram się opowiedzieć Ci najważniejsze szczegóły:
Fede jest ode mnie o 3 lata młodszy,ale to już wiesz.Od dzieciństwa byliśmy bardzo zżyci ze sobą.Od kiedy tylko zaczął mówić zawsze śpiewał.Muzyka była dla niego ważna od zawsze.Kiedy miał 16 lat zapisaliśmy go do programu.Był przekonany,że nie przejdzie nawet castingu,a co dopiero całego programu.Niestety,kiedy zaczął swoją karierę coraz rzadziej go widywałam,aż w końcu odwiedzał nas raz w roku.Mój brat zawsze był trochę za wrażliwy w stosunku do dziewczyn.Pół roku po rozpoczęciu swojej kariery poznał Sofi,wydała mu się idealna pod każdym względem.Z każdym miesiącem zdobywał coraz większą sławę.Kiedy skończył swoją pierwszą trasę,postanowił zrobić niespodziankę i bez zapowiedzi przyjechał do domu dziewczyny.Zdziwił go fakt,że dziewczyna miała w mieszkaniu zdjęcia całując się z jakimś chłopakiem.Po przeszukaniu całego domu trafił do jej gabinetu,a tam na biurku zauważył teczkę z swoimi danymi.Był w niej kontrakt na 500 000 funtów i plan na zdobycie jego,były w nim punkty,które zarówno miały miejsce jak i te,które miały dopiero się wydarzyć.Po tym zdarzeniu długo nie mógł się pozbierać.Całkowicie odsunął się od całej rodziny i skupił jedynie na muzyce.Przez kilka lat nie mieliśmy z nim żadnego kontaktu,aż do dnia w którym poznał Ciebie .Naprawdę się cieszę,że spotkał właśnie Cię i bardzo Ci dziękuję,że z nim przyjechałaś.
-Nie wiem co powiedzieć ,ale dziękuję,że mi to powiedziałaś.Choć nie jestem pewna czy twój brat czuję to samo,co ja do niego
-Och .. o to się nie musisz martwić.Widziałam jak na Ciebie patrzy,uwierz mi ,że jeszcze nigdy nie zależało mu na kimś tak bardzo jak na Tobie
Po jej słowa zrobiło mi się jakoś ciepło,ale w sercu.Mam nadzieję,że ma rację do tego,co czuję Federico ...
Jechaliśmy już jakąś godzinę ,kiedy Luci zatrzymała się w jakimś dziwnym miejscu jak na imprezę:
-Muszę wjechać jeszcze po Alssio ,poczekaj tu wracam za 15 minut.
Nie daleko zauważyłam park,więc postanowiłam ,że zaczekam na ławce.Siedziałam tam już od jakiś 8 minut kiedy ktoś zakrył mi oczy i zatkał buzię strasznie się przestraszyłam ,a po chwili po prostu odpłynęłam...
~
Miał być dawno,ale jak zwykle nie wyszło.Muszę się trochę wziąć w garść c'nie?Ostanie 2 tygodnie szkoły,jak ja się cieszę.Tak ogólnie rozdział pojawił,by się dopiero pod koniec tygodnia ,bo tyle zwaliło się w mojej cudownej szkole,że ogółem nie wyrabiam.Ale widząc ,że tyle razy dziś weszliście i dalej nic,nie mogłam niczego nie napisać.A jeszcze nic nie zrobiłam na jutro:/
To tak niespodziankę miałam całą zaplanowaną,ale no wiem Nic tu nie ma ,więc o czym ona piszę OSTATECZNYM TERMINEM JEST 17.12.14 jeśli do tego dnia jej nie opublikuje zobowiązuje się do opublikowania 13 rozdziałów do końca roku,czyli do rozdziału 20 włącznie.Wiem wariatka,cóż motywacja jest ,jeśli nie chcę spędzić świąt na bloggerze.Śmiejcie się,śmiejcie bo faktycznie jest z czego.Ogromnie się cieszę,że wzrosła liczba wyświetleń bardzo wam dziękuję.Jesteście wspaniali ,no to do następnego :*
Ściskam Mela
Cudeńko
OdpowiedzUsuńOch dziękuję ślicznie :*
UsuńOjej, ale to piękne. Brak mi słów. Cudo no <3
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, ale nie mogę się teraz rozpisać :c
Ważne,że w ogóle przeczytałaś ,kochana
UsuńŚciskam Melcia :*
Chce twój talent!
OdpowiedzUsuńCHCE! <333333 Kocham to <3
Nina zaprasza do siebie :(
Nina?
Oj masz większy kochana
UsuńŚciskam Mela:*
Ahhh końcówka najlepsza <3333
OdpowiedzUsuńOby to był Fede *-* Błagam !!!
A tak przy okazji, nominuję Cię do LBA ♥
http://oneshotyvioletta.blogspot.com/2014/12/nominacja-do-lba.html
Ajj dziękuje za nominację mmm
UsuńOj przekonasz się niedługo :*
Dziękuję bardzo za komentarz :**